Czy
zastanawialiście się kiedyś dlaczego polskie tytuły amerykańskich czy
angielskich filmów całkiem się różnią od oryginalnych? Odpowiedź jest prosta:
wiąże się to z chęcią przyciągnięcia widza przed ekran. Celem tytułu filmowego
jest zachęcenie widza do oglądnięcia danego filmu. Tytuł powinien być więc short and catchy (krótki i chwytliwy).
Język
polski różni się od angielskiego nie tylko pod względem gramatyki (różnorodność
czasów), fleksji (końcówki odmiany w języku polskim, których brak w
angielskim), leksyki (słowa, których brak w języku polskim, a które występują w
angielskim i odwrotnie; słowa wieloznaczne), fonetyki (brzmienie słów, rym,
rytm, intonacja), ale także pod względem kulturowym. Różnice te wpływają na
tłumaczenie tytułów filmów na język polski. W konsekwencji zmianie ulega nie
tylko konstrukcja języka, ale także jego interpretacja kulturowa i znaczeniowa.
Oto
kilka tytułów filmowych, których tłumaczenia polskie i angielskie różnią się
między sobą:
1) Prison
Break – Skazany na śmierć
(zamiast: Ucieczka z więzienia)
Mimo, że tylko pierwszy sezon
filmu opisuje próbę odbicia niewinnie skazanego na śmierć mężczyzny oraz
ucieczkę z więzienia, to tytuł Skazany na
śmierć okazuje się być bardziej chwytliwy, dlatego też wygrywa z dosłownym
tłumaczeniem angielskiego tytułu.
2) Shark
tale – Rybki z ferajny
(zamiast: Rekinia opowieść)
Tytułowy „rekin” został zmieniony
na „rybki”, aby w ten sposób dostosować tytuł bajki do najmłodszych odbiorców,
dla których słowo „rekin” kojarzy się z czymś złym.
3) Failure
to launch – Miłość na zamówienie
(zamiast: Niepowodzenie w ustatkowaniu się)
Angielskie słowo „launch” jest
wieloznaczne, w związku z czym trudno jest dobrać odpowiednie polskie
tłumaczenie. Kierując się tematyką filmu jego tytuł można zinterpretować jako
trudność młodego mężczyzny związana z opuszczeniem rodzinnego gniazda, co po
polsku brzmi nie najlepiej. Ponadto tytuł ten jest zbyt długi i niezachęcający.
Tytuł Miłość na zamówienie nie tylko
metaforycznie oddaje główny sens filmu, ale także przyciąga widza pewnego
rodzaju grą słów.
4) Heartbreak
Kid – Dziewczyna moich koszmarów
(zamiast: Łamaczka serc)
Dosłowne tłumaczenie „Łamaczka
serc” w ogóle nie oddaje treści filmu. Komedia ta opowiada historię mężczyzny,
który po małżeństwie z pewną kobietą, odkrywa, że posiada ona właśnie te wady,
których on nie może znieść.
5) Notebook
– Pamiętnik
(zamiast: Notatnik)
Historia miłosna dwojga ludzi,
która zaczęła się w przeszłości i trwa nadal. Mężczyzna opowiada swojej mającej
problemy z pamięcią żonie ich własną historię. Pamiętnik jest więc dużo lepszym wyborem niż dosłowny „Notatnik”.
6) Finding
Neverland – Marzyciel
(zamiast: Odkrywając/znajdując Nibylandię)
Tytuł „Marzyciel” jest krótszy i
bardziej odpowiedni fleksyjnie niż imiesłowowe „odkrywając/znajdując”.
7) Minority
Report – Raport specjalny
(zamiast: Raport mniejszości)
Angielskie „minority” określa
mniejszości narodowe lub etniczne. Słowo to zostało więc zastąpione neutralnym
słowem „specjalny” po to, aby nie wzbudzać skojarzeń niezwiązanych z filmem.
8) Die
Hard – Szklana pułapka
– (zamiast: Ciężka śmierć)
Dosłowne tłumaczenie tytułu
wskazuje na pewną okrutną zbrodnię, która mogłaby być głównym wątkiem filmu. Tytuł
Szklana pułapka jest nie tylko
chwytliwy, ale też pobudza wyobraźnię oraz zainteresowanie widza, a co
najważniejsze trafnie odnosi się do fabuły filmu, w której bohaterowie zostają
uwięzieni w szklanym wieżowcu.
9) Keeping
up appearances – Co ludzie powiedzą
(zamiast: Zachowując pozory)
Mimo, że znaczenie tytułu „Zachowując
pozory” jest trafne, to jego imiesłowowa forma jest trochę niezgrabna stylistycznie.
Tytuł Co ludzie powiedzą doskonale
przemawia do polskiego widza, któremu nie obce są małomiasteczkowe obawy przed
opinią sąsiadów.
10) Cruel
Intentions – Szkoła uwodzenia (zamiast: Okrutne
zamierzenia)
Dosłowne tłumaczenie tytułu wskazuje
na film typu thriller, Cruel Intentions
jest natomiast filmem o sztuce uwodzenia, wchodzenia w relacje damsko-męskie.
Dosłowny tytuł jest więc zbyt ostry i wskazuje na zupełnie inny typ filmu.
Nikogo
już chyba nie zdziwi „nietypowy” sposób tłumaczenia tytułów filmowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz