Wakacje,
urlop lub chociażby weekend można doskonale wykorzystać na naukę języka. Hej,
zaraz nie tak szybko! Nie zniechęcaj się – wcale nie chcę, żebyś przemęczał/a
się w te ostatnie wolne dni. Mam tutaj dla Ciebie kilka propozycji na przyjemny
relaks z angielskim (lub innym językiem obcym). Popatrz na ten oto językowy plan dnia.
Językowy aerobic
Na
youtube znajduje się wiele filmików, które możesz wykorzystać w porannej
gimnastyce po angielsku. Wybierz takie ćwiczenia, które są dla Ciebie
najodpowiedniejsze i które naładują Cię energią na cały dzień. Na początek
proponuję Cardio Challenge prowadzone przez Mel B:
Jest
to propozycja ćwiczeń rozgrzewających wraz ze słówkami – angielskimi nazwami
ćwiczeń. Mimo, że podczas aerobicu można nauczyć się niewiele, to jednak warto
w każdej sytuacji dnia codziennego „osłuchiwać” się języka.
Konwersacje przy śniadaniu/kawie
Jeśli
tylko, ktoś z Twojej rodziny mówi po angielsku wykorzystaj to! Rozmawiajcie jak
najczęściej w języku obcym – niech
konwersacje te wejdą Wam w nawyk. Dzięki temu po jakimś czasie nauczysz się
myśleć w innym języku, będziesz automatycznie używał/a struktur i fraz. Wspólne
śniadanie „po angielsku” to tylko jeden z rytuałów, które polecam. Rozmawiać
można przy każdej okazji: telefonując do przyjaciółki, podczas obiadu ze
znajomymi czy popołudniowej kawy.
Relaks z książką
Mój
ulubiony sposób na poprawę umiejętności mówienia (tak, mówienia!) oraz
wzbogacenie słownictwa. Czytając książkę przenosisz się w inny świat – daje Ci
to możliwość rozbudzenia wyobraźni, a przy okazji myślenia w języku obcym.
Książka zabiera Cię w podróż nie tylko do innej epoki czy krainy – zabiera Cię
też w podróż językową. Mimo, że możesz z początku nie wierzyć w sens czytania,
zanim się obejrzysz – będziesz płynniej i pewniej mówił/a po angielsku!
Zaczniesz używać słów, fraz i struktur, których może nawet nie będziesz
stuprocentowo rozumiał/a, ale będziesz po prostu wiedział/a, że można ich użyć
w tym właśnie kontekście.
Film lub program telewizyjny
Tak,
obejrzyj film bez dubbingu, posłuchaj wiadomości na BBC lub CNN, poczytaj
gazetę lub po prostu włącz radio. Codzienność daje Ci wiele możliwości spotkań
z angielskim. Podczas spotkań tych połącz przyjemne z pożytecznym – dowiedz
się, co dzieje się na świecie, zrelaksuj przy ulubionym magazynie lub
zaabsorbuj ciekawym programem w TV. Polecam TED Talks (youtube). Wszystko to możesz robić „po angielsku” i
tym samym otaczać się językiem w każdej możliwej sytuacji.
Pisz pamiętnik!
Nie,
to nie tylko dla nastolatek. Zacznij pisać, pisać, pisać. Przelej swoje myśli
na papier. Pisz – cokolwiek! Pamiętnik, opowiadanie, maile, nawet plany
zawodowe w kalendarzu czy listy zakupów. Pozwól, żeby płynność językowa sama
zaczęła w Tobie działać. Gromadź wszelkie bodźce, które potem ułatwią Ci
komunikację w języku obcym. Otwórz tym samym nowy świat, poznaj lepiej siebie.
Wyjdź do ludzi!
Już
wcześniej pisałam o portalu www.interpals.net. Możesz tu poznać ciekawych ludzi, pasjonatów językowych, native
speakerów, możesz zaproponować wymianę językową, np. „polski za angielski”,
wymieniać się mailami i wspaniale się przy tym bawić. Zacznij szukać znajomych
przez Skype – jest to świetne narzędzie do rozmów szczególnie z native
speakerami. Dzięki niemu szybciej nabierzesz odpowiedniego akcentu oraz
nauczysz slangu.
„Przełącz się” na angielski!
Jak?
Jest wiele sposobów:
- załóż zeszyt do
słówek i zapisuj je tam tematycznie, najlepiej ze zdaniami przykładowymi
- zmień język w
telefonie i na komputerze
- rób notatki po
angielsku
- organizuj sobie „dni
językowe” – podczas których będziesz robić wiele rzeczy „po angielsku”
Ktoś
ma jeszcze jakieś pomysły na spędzenie „językowego” dnia?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz